Specustawa dotycząca pomocy uchodźcom wchodzi w życie w środę. Dotyczy tylko tych obywateli Ukrainy, którzy dostali się do naszego kraju przez polskie przejścia graniczne, nie wcześniej niż 24 lutego. Każdy Polak, który przyjmie spełniających te warunki uchodźców, otrzyma za jedną osobę pod swoim dachem 40 złotych dziennie. Jest wielu Ukraińców, którzy przyjechali do Polski przechodząc przez granicę w innych państwach - mówi poseł Wiesław Szczepański.
Przykładowo dzwonił do mnie jeden z burmistrzów, który przyjął rodzinę siedmioosobową, dał Ukraińcowi samochód z gminy. Tym samochodem pojechał na Słowację po swoją rodzinę. Burmistrz przekazał im cały budynek mieszkalny. Teraz wiadomo, że nie dostanie ani złotówki wsparcia, go Ukraińcy przekroczyli granicę w innym kraju niż Polska.
Od środy urzędy będą wydawać uchodźcom nr. PESEL. Każdy Ukrainiec dostanie jednorazowy zasiłek w wysokości 300 złotych. Specustawa określa też inne benefity, które trafią do zarejestrowanych uchodźców, dodaje Wiesław Szczepański.
Będą mogli podejmować legalnie pracę. Jest też zgoda na to, żeby żłobki i przedszkola przyjmowały ukraińskie dzieci, które nie spełniają wszystkich kryteriów przyjęcia. Wszyscy studenci, którzy studiowali na terenie Ukrainy będą mogli być przyjęci na polskie uczelnie bez ponoszenia w związku z tym kosztów. Studenci będą mieć zaliczane lata studiów na Ukrainie. Będą też mieli prawo do stypendiów. Ukraińcy dostana bezpłatną pomoc psychologiczną i bezpłatną służbę zdrowia, z wyłączeniem darmowych sanatoriów.
Zmiany dotyczą też lekarzy i pielęgniarek z Ukrainy - ci, jeśli znają język polski, będą mogli pracować w naszych szpitalach.
Koszty pomocy dla Ukraińców będą ogromne. Na samą edukację dzieci uchodźców wydamy rocznie około 5 miliardów złotych. Opieka zdrowotna to 2 miliardy złotych rocznie. Dopłaty dla goszczących uchodźców pochłoną miesięcznie miliard 200 milionów złotych. I to przy założeniu, że w Polsce będzie milion uchodźców. Na dzień dzisiejszy przez naszą granicę uciekło ich już ponad milion 750 tys.