Alarm za alarmem
Alarm w głównym budynku w mieście rozległ się dziś (15 maja) przed 12:00.
- Zostaliśmy wezwani w sile czterech zastępów do alarmu pożarowego w budynku Ratusza w Lesznie. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia i rozpoznaniu ustaliliśmy, że pracownik firmy zewnętrznej wzbudził czujkę liniową dymu w pomieszczeniu, co wywołało bezpośrednio alarm pożarowy 2 stopnia. Czujka liniowa działa w ten sposób, że jak przetniemy jakimś obiektem lub sobą, swoja obecnością wiązkę lasera to jest to wykrywane jako obecność dymu lub pożaru. Brak było zagrożeń w obiekcie, na tym działania zakończono - mówił Radiu Eska st. kpt. Jakub Angier z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie.
Dlatego pozostałe wozy strażackie szybko zostały zawrócone do bazy.
To już drugi dziś wyjazd strażaków do dużego obiektu w Lesznie. Rano wezwani zostali do otwartej niespełna miesiąc temu Galerii Starówka niedaleko Ratusza.
- Zazwyczaj jest tak w nowych obiektach, że nowo pracujący system sygnalizacji przeciwpożarowej musi zostać dobrze dopasowany. Jeszcze trwają prace wykończeniowe, dużo osób "się kręci" i gdzieś te alarmy są jeszcze wywoływane. Przy dłuższej eksploatacji takich obiektów system pożarowy jest dostrajany i jest to dostrojone w taki sposób, że potem działa jak powinno - przyznał strażak.
Wczoraj podobny alarm rozległ się wcześnie rano w Akademii Nauk Stosowanych przy ul. Mickiewicza w Lesznie. Na szczęście też okazał się fałszywy.