Obra 1912 Kościan, Polonia 1912 Leszno oraz Korona Piaski póki co nie rozpieszczają swoich fanów. Zbyt wielu punktów póki co nie ma, bo mało było zwycięstw wspomnianej trójki. Pora wziąć się do roboty i powalczyć o pełną pulę. W sobotę zagra tylko Obra. Zespół trenera Krzysztofa Knychały, który póki co radzi sobie najlepiej z naszego tria uda się do Tarnowa Podgórnego na mecz z Tarnovią. Obaj rywale niemal sąsiadują ze sobą w tabeli wszak Obra ma 8 punktów, a Tarnovia punkt mniej. Szanse na zwycięstwo wydają się być wyrównane. Faworyta tego spotkania wskazać bardzo trudno. Oby tym razem szczęście uśmiechnęło się do naszych piłkarzy. To starcie rozpocznie się o 16.00.
Dwa nasze pozostałe zespoły zagrają w niedzielę. Najwcześniej, bo już o 11.00 dojdzie do spotkania w Skarszewie, gdzie miejscowa Victoria podejmie Polonię 1912 Leszno. Oba zespoły awansowały z tej samej grupy V ligi. Polonia bezpośrednio, a Victoria po wygranych barażach. Polonia ten bezpośredni awans zapewniła sobie właśnie w Skarszewie, gdzie w tym decydującym meczu wygrała po zaciętym boju 3:2. Gospodarze będą zapewne chcieli się zrewanżować za tamtą porażkę. Dodajmy, że obie drużyny potrzebują punktów. Obie są tuż nad przysłowiową ,,kreską”
Pod nią jest Korona Piaski, mająca 5 punktów. Tyle samo ma przedostatni Huragan Pobiedziska i to właśnie ta drużyna przyjedzie na obiekt zespołu spod Gostynia. Nikomu nie trzeba specjalnie mówić jak ważne to spotkanie dla obu jedenastek. Wygrana pozwoli się odbić jednym, bądź drugim. Oby punkty zostały w Piaskach. Początek tego niedzielnego starcia o 17.00.