- Posiadał też nóż, którym prawdopodobnie groził pracownikowi tego schroniska - mówi Dominik Sadowski, z-ca komendanta Straży Miejskiej w Lesznie. - W związku z tym, że mężczyzna był bardzo agresywny, zostały użyte wobec niego środki przymusu bezpośredniego. Został zakuty w kajdanki i przekazany policji.
Napastnik przebywa w policyjnym areszcie - mówi Monika Żymełka, rzecznik prasowy leszczyńskiej policji.
- Mężczyzna był w widocznym stanie nietrzeźwości, jednak odmówił badania na obecność alkoholu w organizmie. W chwili obecnej policjanci zapoznają się z materiałem tej sprawy. Rozważane są zarzuty na pewno pod kątem uszkodzenia mienia. Trwają czynności w tej sprawie.
44-latek dobrze znany jest strażnikom miejskim z innych interwencji.