50-metrową konstrukcję na prywatnej posesji przy ul. Gronowskiej ustawiono pod koniec minionego roku. Postawiła go firma Polkomtel. Jak twierdzą mieszkańcy, bez ich zgody czy informacji o planowanej inwestycji. Sprawą zajął się najpierw prezydent miasta, teraz wojewoda wielkopolski.
- Na razie decyzją wojewody jest wstrzymanie pozwolenia na budowę do 27 marca z tego względu, że trwają czynności wyjaśniające i wojewoda prosił nas o doprecyzowanie dokumentów - mówi Andrzej Kaźmierczak, reprezentujący mieszkańców przeciwnych budowie.
Mieszkańcy w walce z masztem mają sojusznika.
- Do tej pory działaliśmy po omacku - mówi Kaźmierczak. - Na razie jesteśmy w kontakcie telefonicznym z Ogólnopolskim Stowarzyszeniem Przeciwdziałania Elektroskażeniom "Prawo do życia" pana Gelzoka. Chce nam pomóc. Przedstawił nam prawne kruczki.
Mieszkańcy obawiają się negatywnego wpływu masztu na ich zdrowie.
- Sami inwestorzy przyznają, że nie ma badań, które mówią, że jest to szkodliwe dla zdrowia. Ale nie ma też badań, które mówią, że jest to nieszkodliwe - dodaje Kaźmierczak.