Byki jeszcze oddychają. Unia Leszno po meczu ze Spartą Wrocław

Ciągle w grze

Goście zawitali na Smoczyka nie tylko bez Taia Woffindena, ale i Daniela Bewleya, który w lidze brytyjskiej zaliczył groźny upadek, zakończony wstrząśnieniem mózgu.

W osłabiony zespół z Dolnego Śląska wstąpił jednak nowy duch, bo od początku twardo się stawiał, prowadząc już od inauguracyjnego starcia. Na to otwarcie Cook stracił prowadzenie na rzecz Łaguty, a Lebiediew nie dał rady Kowalskiemu. W biegu juniorów tylko szarża po zewnętrznej Ratajczaka zapewniła FOGO Unii biegowy remis, ale po podwójnej porażce w trzecim wyścigu, w którym z tyłu przyjechali Rew i Zengota było 6:12. Byki dogoniły rywala po biegu 7, kiedy za sprawą Kołodzieja i Cooka było 21:21. Po trzech kolejnych wyścigach znów jednak na 6 punktów uciekli goście. Znów trwała ciężka walka o powrót do meczu. 13 bieg zapewnił gospodarzom remis 39:39 i dopiero pierwszy z biegów nominowanych, wygrany podwójnie przez parę Cook-Zengota dał pierwsze prowadzenie leszczynian w tym spotkaniu. W ostatnim wyścigu, który też miał ogromne znaczenie Lebiediew wytrzymał napór Łaguty i Gustsa, dzięki czemu nasz zespół utrzymał 4-punktowe prowadzenie, wygrywając 47:43.

Ta wygrana nie poprawiła jednak miejsca Unistów, którzy wciąż zamykają ligową tabelę, tracąc punkt do Falubazu i Włókniarza. Trzeba jednak pamiętać, że dwa ostatnie mecze będą piekielnie trudne. W piątek Unia zawita do Lublina, a na koniec rundy zasadniczej podejmie dobrze czującą się zazwyczaj w Lesznie gorzowską Stal. Najwierniejsi kibice wciąż jeszcze wierzą w szczęśliwe zakończenie, choć sytuacja wciąż jest arcytrudna. Wiele więc wskazuje na to, że wszystko rozstrzygnie się w ostatniej kolejce.

FOGO Unia Leszno – Betard Sparta Wrocław 47:43

FOGO Unia: Ben Cook - 9 (2,1,w,3,3), Janusz Kołodziej - 14+1 (3,3,3,2*,3,0), Andrzej Lebiediew - 10 (0,3,2,2,3), Keynan Rew - 2 (1,1,-,-), Grzegorz Zengota - 7+1 (0,3,1,1,2*), Damian Ratajczak - 4 (3,1,0), Antoni Mencel - 1+1 (0,0,1*), Nazar Parnicki - 0 (0)

Betard Sparta: Bartłomiej Kowalski - 6 (1,2,2,1), Francis Gusts - 9+2 (3,1*,1,3,1*), Artiom Łaguta - 10 (3,w,3,2,2), Mikkel Andersen - 4+1 (0,2,2*,0,-), Maciej Janowski - 6+1 (2*,2,1,0,1), Jakub Krawczyk - 7 (2,2,3,0), Marcel Kowolik - 1+1 (1*,0,0), Nikodem Mikołajczyk - NS