W środę (04.11) o godzinie 18:00 przed wejściem do leszczyńskiego ratusza kilkudziesięcioosobowa grupa zapaliła znicze ustawione w konturze Polski. Po środku czerwony znak protestu kobiet.
To był inny protest niż poprzednie. Bez okrzyków i skandowania haseł. Przyszliśmy dzisiaj na rynek by podzielić się naszymi emocjami - mówili organizatorzy:
To był najmniej liczny z protestów, które odbywały się ostatnio w Lesznie. Organizatorzy liczą na większa frekwencje w piątek 06.11). Wtedy uczestnicy Strajku Kobiet przemaszerują od Parku Kościuszki głównymi ulicami miasta. Piątkowa manifestacja rozpocznie się o godzinie 17:00.