- Nie, absolutnie nie należy tego interpretować w ten sposób, że każde oznakowane drzewo będzie wycięte - wyjaśnia Lucyna Gbiorczyk, z biura prasowego Urzędu Miasta w Lesznie. - Taka numeracja i inwentaryzacja jest potrzebna, żebyśmy mogli przygotować dokumentację przebudowy tej drogi. Natomiast, też zdajemy sobie sprawę, że każde drzewo jest naprawdę na wagę złota i na pewno to, co nie będzie musiało być usuwane, zostanie na miejscu, bo te drzewa są tam bardzo potrzebne.
Czy i ile z nich zostanie usuniętych na razie nie wiadomo.
Fabryczna to chyba jedyna już ulica w Lesznie, którą tak gęsto porastają drzewa przy drodze.