Osłabiona Tęcza
Bez Zuzanny Sklepowicz oraz Anny Jasińskiej musiały sobie radzić koszykarki Pompax Tęczy Leszno w derbach z MUKS Poznań. Tak osłabiony zespół nie był w stanie skutecznie przeciwstawić się rywalkom. Już do przerwy przegrywał z kretesem 27:59. Po przerwie rywal mógł pozwolić sobie na dużo zmian, co sprawiło, że gra się wyrównała, ale nie było mowy o odwróceniu wyniku. MUKS Poznań wygrał w Trapezie wysoko 88:53. Na dobrą sprawę w zespole z Leszna wyróżnić możemy jedynie Igę Walentowską, która zdobyła 27 punktów, czterokrotnie trafiając zza ,,łuku”.
Polonia w Pleszewie
Mecz na szczycie II ligi odbył się w rozgrywkach męskich. Kosz Kompaktowy Ciepłomax Pleszew podejmował Royal Polonię 1912 Leszno. Długo ten mecz miał wyrównany charakter. Pod koniec II kwarty kilka punktów przewagi mieli goście z Leszna. Nietrafiony rzut spod kosza i celna trójka De Ante Barnesa wyprowadziła jednak z powrotem gospodarzy na prowadzenie (48:46). Po przerwie znów na chwilę na prowadzeniu byli goście po ,,trójce” Soroki (50:53), a po chwili po podobnym rzucie Pabiana (52:56). Goście ostatni raz prowadzili w 27 minucie meczu. Potem zatracili się w ataku, co wykorzystali rywale budując przewagę i wygrywając 91:78. W zespole z Leszna najskuteczniej zagrali: Hubert Pabian – 20 oraz Kamil Zywert i Daniel Soroka po 16.
Zabrakło niewiele
Najbliżej sukcesu był zespół, który dotąd jeszcze nie wygrał, czyli Remli BC Obra Kościan. Ta nie była na pewno faworytem w starciu z Turowem Zgorzelec. Zanosiło się na pogrom, bo w 9 minucie było już 10:30. Obra się zebrała i do przerwy traciła tylko 2 punkty. Po przerwie po rzucie Nawrockiego był remis 46:46. Po III kwartach jednak minimalnie prowadzili dalej goście (60:63). Po ,,trójce” Janowicza znów był remis. Po kolejnym jego rzucie z dystansu Obra objęła po raz drugi w meczu prowadzenie 69:68. Na nieco ponad 2 minuty przed końcem gospodarze odskoczyli nawet na 79:74. Potem 81:79. Niestety ostatni celny rzut i to za 3 punkty oddał Majka i były to punkty na miarę zwycięstwa Turowa 81:82. Wielka szkoda, bo była ogromna szansa na sensację. Najwięcej punktów dla Obry zdobył Patryk Stankowski – 19.
Polecany artykuł: