nowa siedziba Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności

i

Autor: TS

Czy Katarzyna Dowbor z programu Nasz Nowy Dom pomoże w remoncie nowej siedziby Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności? [AUDIO]

2020-10-14 13:16

Stowarzyszenie napisało list do programu. Leszczyński Bank Żywności rozpoczął również zbiórkę pieniędzy na remont na portalu zrzutka.pl.

Leszczyński Bank Żywności ma siedzibę w podwórku przy ul. Słowiańskiej. Nie mieścimy się już tam, bo lawinowo rośnie ilość osób, którym pomagamy - mówi Katarzyna Jaśkowiak szefowa stowarzyszenia:

W lutym tego roku pomagaliśmy około 200 rodzinom. W tej chwili, łącznie z dowozami paczek do domów seniora i z obsługą kwarantanny, jest tych rodzin tygodniowo tysiąc. 

Siedziba Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności

i

Autor: TS
posłuchaj co o Stowarzyszeniu Leszczyński Bank Żywności mówi jego szefowa Katarzyna Jaśkowiak

Stowarzyszenie o pieniądze nie chce prosić miasta. 

Stowarzyszenie dla każdej rodziny przygotowuje paczkę żywnościową. Wolontariusze codziennie przygotowują je z produktów, które otrzymują od darczyńców. Małe podwórko przy ul Słowiańskiej, gdzie obecnie znajduje się siedziba Stowarzyszenia Leszczyński Bank Żywności, nie mieści dostawczych samochodów, które dowożą produkty. Mała kuchnia i pomieszczenie wydawcze nie nadają się do takiej ilości przygotowywanych posiłków. Dlatego stowarzyszeni chce się przenieść do nowego miejsca. To budynek przy torach PKP. PKP zgodziło się je wynająć ale potrzebne są pieniądze na remont:

Chcemy tam stworzyć przede wszystkim jadalnię, świetlicę, punkt wydawania żywności i odzieży, pokój socjalny dla wolontariuszy, biuro oraz pokój, gdzie będziemy prowadzić zajęcia dla seniorów i młodzieży - wyjaśnia Katarzyna Jaśkowiak.

Koszty adaptacji budynku na potrzeby stowarzyszenia to grubo ponad 100 tysięcy złotych. Stowarzyszenie uruchomiło zbiórkę pieniędzy na ten cel na portalu zrzutka.pl. Zgłosiliśmy się również do marketów budowlanych oraz do programów telewizyjnych zajmujących się remontami domów z prośba o pomoc - dodaje Katarzyna Jaśkowiak:

Dzięki nim, wspólnymi siłami możemy stworzyć miejsce, z którego skorzysta nie jedna osoba, czy jedna rodzina, ale zdecydowanie więcej potrzebujących, nawet tysiąc rodzin w ciągu miesiąca.

Wiemy, że w tych trudnych czasach miasto ma inne ważne wydatki - liczymy, że potrzebne pieniądze uzbieramy sami - dodaje Katarzyna Jaśkowiak.

Jak pilotuje się samolot? Sprawdziliśmy