Koszty wywozu i zagospodarowania odpadów mają wzrosnąć od 1 czerwca z 24 do 27 złotych od osoby miesięcznie.
- W sytuacji pandemii i pogarszającej się jakości życia mieszkańców, nie powinno się jej wprowadzać - mówiła na ostatniej sesji radna Adriana Machowiak z Koalicji Obywatelskiej. - Nie zgadzamy się na taką kolejną podwyżkę. Jest nam z tego tytułu przykro, że związek taką decyzję, w taki czasie podjął.
Jak się okazuje, przeciwko podwyżce jest też sam prezydent Leszna Łukasz Borowiak.
- Być może podejmiemy decyzję, bo tak wewnętrznie rozmawiamy na poziomie kierownictwa, że być może miasto wyjdzie z tego związku. W ostatnim czasie Sejm podjął takie decyzje, gdzie ten system, który dobrze działał, troszeczkę został zdemolowany - stwierdził prezydent miasta.
Ostateczna decyzja, czy Leszno wyjdzie z KZGRL, na razie nie zapadła.