Leszczyński oddział Leithauser zatrudnia ponad 200 osób. Wszyscy mogą trafić na bruk bo firma ogłosiła upadłość. Sporawą zainteresował się między innymi prezydent Leszna. Włodarz napisał do dyrekcji firmy list z zapytaniem o aktualną sytuację. Interpelację poselską złożył również poseł lewicy Wiesław Szczepański. Parlamentarzysta domaga się kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
Nie chodzi mi o zdalną kontrolę, ale żeby faktycznie Państwowa Inspekcja Pracy weszła do tego zakładu i zbadała jak są przestrzegane prawa pracownicze. Wiadomo, że pracujący tam nie dostali wynagrodzeń. Chcę się dowiedzieć jaka czeka ich przyszłość.
Wiesław Szczepański dodaje, że firma może liczyć na wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej:
Istnieje możliwość pomocy zarówno kredytowej, czy dopłaty do odsetek, ale: po pierwsze zakład sam musi o taką pomoc wystąpić, po drugie decyzja należy w tym momencie do Agencji Rozwoju Przemysłu.
Dodajmy, że w firmie Leithauser zwolnienie grozi 200 pracownikom. Kolejnych 200 przez pandemię ma zwolnić leszczyńska firma Spinko.