Dotkliwa porażka Polonii Leszno i pożegnanie Kamila Chanasa

2025-10-13 9:07

Nie takiego scenariusza spodziewali się kibice w hali Trapez. Koszykarze Novimex Polonii 1912 Leszno zaprezentowali się poniżej oczekiwań i wysoko przegrali z Miners Katowice 51:76. Dla gości był to pierwszy ligowy triumf w tym sezonie, a dla gospodarzy – bolesna lekcja i symboliczne pożegnanie z legendą parkietów, Kamilem Chanasem.

Koszykówka

i

Autor: FB Novimex Polonia 1912 Leszno
  • Koszykarze Novimex Polonii 1912 Leszno przegrali w hali Trapez z Miners Katowice 51:76, zaliczając jeden z najsłabszych meczów w sezonie.
  • Rywale, którzy do tej pory nie mieli na koncie żadnego zwycięstwa, pokazali większą determinację i skuteczność, szczególnie w trzeciej kwarcie.
  • Leszczynianie zdobyli w tej części meczu zaledwie 7 punktów, a brak kontuzjowanego Szymona Ryżka całkowicie rozbił ofensywę gospodarzy.
  • Spotkanie miało też symboliczny wymiar – był to ostatni mecz w karierze Kamila Chanasa, byłego reprezentanta Polski i dwukrotnego mistrza kraju.
  • „Czułem, że już nie mogę pomóc drużynie tak, jak kiedyś. Czas na nowe siły, które już jadą do Leszna. Będę wracał tu jako kibic” – powiedział Chanas po meczu.
  • W jego miejsce Polonia sprowadza amerykańskiego rzucającego Wendella Mitchella, ostatnio grającego w ekstraklasie cypryjskiej. Najlepszym zawodnikiem meczu po stronie leszczynian był Maciej Żmudzki (14 punktów).

Bezskuteczni i bez lidera

Pierwsza połowa dawała jeszcze nadzieję na korzystny wynik, jednak trzecia kwarta przesądziła o losach meczu. Leszczynianie zdobyli w niej zaledwie 7 punktów, a po kontuzji Szymona Ryżka stracili głównego lidera w ataku. Miners Katowice wykorzystali słabość gospodarzy, narzucili tempo i pewnie zwyciężyli 76:51.

Najlepszym zawodnikiem Polonii był Maciej Żmudzki, autor 14 punktów – jedyny jaśniejszy punkt w zespole tego dnia.

Pożegnanie Kamila Chanasa

Spotkanie miało też wyjątkowy, emocjonalny wymiar. Dla Kamila Chanasa, byłego reprezentanta Polski i dwukrotnego mistrza kraju, był to ostatni mecz w zawodowej karierze.

– Już od pewnego czasu czułem, że nie mogę pomóc drużynie w takim wymiarze jak kiedyś. Mam świadomość, że moja kariera dobiegła końca – zakończyła się właśnie dziś. Teraz potrzebna jest nowa siła i świeża energia, która już jest w drodze do Leszna. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało. Sam będę wracał do hali Trapez jako kibic – powiedział wzruszony Kamil Chanas po meczu.

Nowe wzmocnienie już w drodze

Leszno nie czeka z reakcją. Do drużyny ma dołączyć amerykański rzucający Wendell Mitchell, który ostatnio występował w ekstraklasie cypryjskiej.

Nieudany weekend także dla koszykarek

Porażki doświadczyły również koszykarki Lou Tęczy Leszno. Pomimo ambitnej postawy i walki do końca, przegrały w Krakowie z Akopol Koroną 1919 AZS Politechniką Krakowską 61:68.

TzG- Bohosiewicz TT5
Niemiec, Francuz, a może Szwed? Który z nich powiedziałby to słowo? Sprawdź swoją znajomość obcych języków
Pytanie 1 z 15
Hund - pies