Dwa mecze koszykarek i koszykarzy z Leszna - tylko jedno zwycięstwo

i

Autor: AB

Koszykówka

Dwa mecze koszykarek i koszykarzy z Leszna - tylko jedno zwycięstwo

2025-01-07 8:40

Koszykarski weekend nie był najbardziej udany dla naszych zespołów. Na trzy rozegrane spotkania mieliśmy tylko jedną wygraną. Nie zawiedli jedynie koszykarze Royal Polonii 1912 Leszno.

Na tarczy

Koszykarski weekend rozpoczęły koszykarki Pompax Tęczy Leszno, które podejmowały RMKS Xbest Rybnik. W I rundzie wygrały z rywalkami na wyjeździe bardzo pewnie. W rewanżu było ciężej. Przyjezdne wiedziały jak ważne jest to spotkanie i zawiesiły wysoko poprzeczkę. Na domiar złego już w I kwarcie kontuzji w leszczyńskiej drużynie doznała Iga Walentowska. Mecz był bardzo zacięty. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Ostatnie sekundy były nerwowe. Posypały się przewinienia techniczne, także dla ławki, w tym dla trenera Macieja Krówczyńskiego. Nasze panie niestety ostatecznie przegrały 67:70.

Sporo było uwag do pracy sędziów, ale prawda jest taka, że nie można zrzucać porażki na ich karb. Trzeba było zagrać tak, by nie pozostawić nikomu żadnych złudzeń. Najwięcej punktów dla gospodyń zdobyły: Anna Jasińska 14, Zuzanna Sklepowicz i Justyna Hołtyn-Gorynia po 11 oraz Paulina Kuczyk 10.

Z tarczą

Nie zawiedli koszykarze Royal Polonii 1912 Leszno, którzy w meczu rozgrywek II ligi udanie zrewanżowali się za porażkę na inaugurację Exact Systems Śląskowi Wrocław, triumfując 100:79. W przerwie spotkania doszło do uroczystości uhonorowania kolejnego leszczyńskiego olimpijczyka – Adriana Boguckiego. Koszykarz, który wyszedł w koszykarski świat spod ręki trenera Jana Zabawy ma od teraz także swoją pamiątkową tabliczkę przy wejściu do hali Trapez. Wracając do meczu, to ten upłynął także pod znakiem powrotu do Leszna – Stanferda Sanny, który dołożył swoją małą cegiełkę do tej pewnej wygranej.

- Mimo tego, że po długiej przerwie po kontuzji, po mikrourazach i urazach to fajnie mnie kibice przywitali. Same znajome twarze. Mimo tego, że mnie tu długo nie było to miałem wrażenie, że wiem co się dzieje u każdego przez media społecznościowe na bieżąco. Tutaj fajny transparent "Witamy w domu" i chyba jest bardzo trafiony, bo faktycznie tak się czuję - mówił Stanferd Sanny, dla którego jest to powrót do drużyny po pięciu latach przerwy i wielu miesiącach pauzy w grze wynikającej z kontuzji ścięgna Achillesa.

Dodajmy, że najskuteczniejszymi zawodnikami Royal Polonii byli w tym meczu: Hubert Pabian -26, Kamil Chanas – 17, Daniel Soroka i Filip Taisner po 14 punktów.

Fatalna I kwarta przesądziła o kolejnej porażce BC Obry Kościan. Pościg w Poznaniu w meczu z Wiarą Lecha okazał się nieskuteczny, choć Obra do końca ,,cisnęła”. Przegrała 87:80 i nie pomogła fantastyczna forma rzutowa Jędrzeja Janowicza, który w pojedynkę zdobył 40 punktów, czyli połowę dorobku całego zespołu.

Wojciech Szczęsny wreszcie zadebiutował w Barcelonie SHORT
QUIZ. Ulubione zabawki z dzieciństwa. Lata 80. i 90. oraz czasy współczesne
Pytanie 1 z 10
Która zabawka powstała w latach 70., a popularność zdobyła w kolejnej dekadzie?