Do zdarzenia doszło pod koniec maja, ale policja dopiero teraz ujawnia jego szczegóły. Mężczyzna został porwany na ul. Łaziebnej na oczach świadka, który o wszystkim powiadomił policję. Mundurowi natychmiast przystąpili do działania.
Sprawcy posługiwali się gazem. Jeden z zaatakowanych mężczyzny zdołał uciec napastnikom, drugi – mieszkaniec powiatu leszczyńskiego został siłą wrzucony do pojazdu. W działania pościgowe zaangażowano znaczne siły policyjne. Brutalność ataku oraz zuchwałość sprawców, którzy działali w biały dzień w centrum miasta wskazywała, że szybkość działania funkcjonariuszy może decydować o życiu i zdrowiu ofiary - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Sprawcy zostali zatrzymani w rejonie jednego z MOP-ów przy S5. To czterech mężczyzn w wieku od 19 do 21-lat z pow. kościańskiego i towarzysząca im kobieta.
Sprawcy szybko wyjawili, że porwanego mężczyznę po pobiciu oraz pozbawieniu garderoby pozostawili na terenie poligonu wojskowego w rejonie Gronówka. Półnagi o własnych siłach dotarł do swojego mieszkania w Lesznie - mówi M. Żymełka.
Szybko ustalono, co było motywem działania porywaczy.
Motywem działania sprawców były wzajemne porachunki dwóch grup, a ich tłem są środki odurzające, które policjanci zabezpieczyli w trakcie przeprowadzonych przeszukań. Sprawa ma charakter wielowątkowy, dlatego śledczy będą analizować szerokie spektrum działalności przestępczej zatrzymanych - dodaje oficer prasowy leszczyńskiej policji.
Podejrzani zostali aresztowani na 3 miesiące. Grozi im 15 lat więzienia.
*
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!