Janusz Kołodziej przed dużą szansą...

W dwóch imprezach Janusz Kołodziej wywalczył 29 punktów i o trzy „oczka” wyprzedza Patryka Dudka, a o cztery punkty dwójkę Duńczyków: Leona Madsena oraz Mikkela Michelsena. To na pewno między wspomnianą czwórką rozstrzygnie się kto wygra cały cykl i kto zajmie pozostałe miejsce na podium. Od dwóch sezonów pierwsze miejsce w tej imprezie premiowane jest awansem do Grand Prix. Kołodziej stoi przed ogromną szansą awansu, tym bardziej, że będąca za nim trójka zawodników to oczestnicy mistrzostw świata, którzy prawdopodobnie w komplecie się tam utrzymają. Kołodziej już dwukrotnie był stałym uczestnikiem Grand Prix. Startował w tej imprezie w 2011 oraz w2019 roku, niestety bez większego powodzenia, choć przed trzema laty wygrał pojedynczy turniej na torze w Pradze. W cyklu jednak się nie utrzymał. Czy to będzie trzecie podejście kapitana FOGO Unii Leszno do Grand Prix? Szanse na to są ogromne. Wszystko zadecyduje się w najbliższą sobotę na łódzkiej MotoArenie, gdzie wystartują też: Piotr Pawlicki, Bartosz Smektała oraz Dominik Kubera, który jest rezerwowym, ale zastąpi kontuzjowanego Kaia Huckenbecka. Początek sobotniej imprezy o 19.00.