Leszno było jednym z 11 miast w Polsce, w których zorganizowano Test Coopera.
Ja się boję, to będzie najdłuższe dla mnie 12 minut w życiu - mówił Piotr, który na test przyjechał z synem Janem. - Ja się bardzo cieszę i stresuję - dodał Janek.
Obaj dotrwali do końca czasu. Tak jak i Magdalena:
Biegłam kilka lat temu pierwszy raz. Dziś był drugi. Jestem bardzo zadowolona. No trzeba jednak na co dzień się ruszać, żeby w takich biegach mieć radość i dobry wynik.
Zadowoleni z testu byli też organizatorzy.
Biorąc pod uwagę pandemię i żółtą strefę, to jesteśmy zadowoleni. Choć wiemy, że do tej pory średnio ok. 500 osób startowało - mówił Grzegorz Kapitan, dyrektor Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Lesznie.
To była 17 edycja Testu Coopera w Lesznie. I jedyna w tym roku. Wiosenna z powodu pandemii została odwołana.