Górowski szpital został zamknięty w 2016 roku. Od tamtego czasu budynek przy ul. Hirszfelda niszczeje i jest miejscem częstych włamań. Do ostatniego z nich doszło w minioną niedzielę (30.01.). Dyżurny górowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w budynku dawnej lecznicy ktoś jest.
Na miejsce niezwłocznie został skierowany patrol policji, który wewnątrz budynku szpitala dokonał zatrzymania 37-letniego mieszkańca Góry. Patrol ustalił, że zatrzymany po wybiciu szyby w oknie balkonowym wszedł do budynku byłego szpitala i tam za pomocą przyniesionych ze sobą narzędzi dokonywał wycinania przewodów elektrycznych. Straty jakie powstały w wyniku odcięcia przewodów elektrycznych zostały wycenione na kwotę 3000 złotych na szkodę syndyka masy upadłościowej - mówi Ariel Bujak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Górze.
37-latek odpowie też przed sądem za posiadanie narkotyków. Mundurowi znaleźli przy nim dwa woreczki strunowe z metamfetaminą.