Walczyć do końca
Od leszczynian już nie wszystko zależy, stąd w Lesznie na pewno będą zaciskać kciuki już w piątek za zespół z Gorzowa, który wybiera się do Grudziądza. Porażka GKM będzie na rękę klubowi z Wielkopolski. Nasz zespół z kolei w niedzielę podejmie Betard Spartę Wrocław, która w obecnym sezonie jeszcze nie wygrała w meczu wyjazdowym. Tylko raz udało się Wrocławianom wyszarpać remis w Częstochowie.
Spoglądając na tabelę, to podopieczni Rafała Okoniewskiego wcale nie muszą być w tym meczu faworytem. Owszem, we Wrocławiu wciąż brakuje kontuzjowanego Taia Woffindena, ale skład tam jest na tyle mocny, że brak Brytyjczyka nie jest aż tak odczuwalny, tym bardziej, że były indywidualny mistrz świata był przed kontuzją bez formy.
FOGO Unia Leszno musi na pewno odjechać lepsze spotkanie niż to poprzednie przeciwko ZOOleszcz GKM Grudziądz, a tor nie może być sprzymierzeńcem gości. Dzisiaj nikt nie będzie już patrzył na styl ewentualnej wygranej, bo ważne jest to by po prostu wygrać i podać sobie tlen. W awizowanym składzie Byków ponownie brakuje Bartosza Smektały oraz Damiana Ratajczaka. Poniżej awizowane składy.
Betard Sparta Wrocław: 1. Daniel Bewley, 2. Francis Gusts, 3. Artiom Łaguta, 4. Mikkel Andersen, 5. Maciej Janowski, 6. Jakub Krawczyk, 7. Marcel Kowolik
FOGO Unia Leszno: 9. Ben Cook, 10. Janusz Kołodziej, 11. Andrzej Lebiediew, 12. Keynan Rew, 13. Grzegorz Zengota, 14. Hubert Jabłoński, 15. Antoni Mencel
Początek niedzielnego spotkania na stadionie im. Alfreda Smoczyka o godzinie 16.30.