Kołodziej niedaleko podium w Pile
Przypomnijmy, że kapitan leszczyńskiej Unii wziął udział także w pierwszym turnieju przed kilkoma tygodniami w Rzeszowie, ale był świeżo po kontuzji. Po dwóch startach wycofał się wówczas z zawodów, nie zdobywając punktów. Tym razem już w pełni sił był wyróżniającą się postacią drugiego turnieju o miano najlepszego w naszym kraju. Po serii zasadniczej zgromadził 11 punktów, co dawało mu prawo do jazdy w barażu o finał. Tam niestety uległ Hampelowi i Janowskiemu i musiał się zadowolić piątym miejscem. W finale Zmarzlik nie dał z kolei szans Janowskiemu, który był drugi oraz Dudkowi. Miejsce na podium zabrakło dla Jarosława Hampela, uwielbianego w Pile, wszak w tym klubie spędził kilka dobrych sezonów. Dodajmy, że liderem IMP pozostaje Zmarzlik, który powiększył tylko swoją przewagę, a ostatni, trzeci turniej o Indywidualne Mistrzostwo Polski odbędzie się 30 lipca w Krośnie.
Polecany artykuł: