Chodzi o teren znajdujący się miedzy Al. Krasińskiego i ul. Przemysłową. Grunt miasto próbowało sprzedać już dwukrotnie, ale nie było chętnych. Niespodziewanie do ostatniego przetargu zgłosiły się aż 4 firmy. Moderna, Ambit, Fogo i Dombud Development. Najwięcej zaoferował Dombud - 4,5 miliona złotych, ale komisja wybrała ofertę Ambitu opiewająca na 3 miliony. Komisja sugerowała się nie tylko ceną, ale i koncepcją zagospodarowania terenu. Mimo to prezydent Leszna Łukasz Borowiak przetarg zamknął:
Według mojej oceny komisja popełniła rażące błędy.
Komisja przetargowa już na pierwszym etapie stwierdziła, że oferty firm Fogo i Dombud nie posiadały wszystkich wymaganych informacji umożliwiających ich pełna ocenę.
Powinny te dwie oferty już na tym etapie zostać odrzucone - mówi prezydent Borowiak.
Mimo to komisja je przyjęła.
Wątpliwości prezydenta budzi ocena potencjału inwestycji pod kontem biznesu w okolicy. W tym wypadku komisja najlepiej oceniła firmę Ambit. Dombud, który chciał wybudować budynki dla 150 rodzin z garażami i lokalami pod handel i usługi został oceniony najgorzej.
Jak ja miałbym wytłumaczyć, że 150 rodzin nie kupuje w centrum miasta bułek, mleka, nie korzysta z usług? To jest ewidentne oddziaływanie na biznes w centrum miasta. Nie byłbym wstanie wyjaśnić tego radnym i miałbym z tego powodu ogromne konsekwencje.
Mimo protestów firmy Ambit prezydent przetarg zamknął. Miał do tego prawo bo w regulaminie przetargu był zapis, że prezydent może to zrobić bez podania przyczyny. Przetarg będzie powtórzony. Ma być ogłoszony jeszcze w tym roku. Prezydent borowiak zapowiada nowe warunki konkursu. Będzie też powołana nowa komisja przetargowa.