Koszykarki Pompax Tęczy Leszno z siódmą wygraną w rozgrywkach I ligi

Statystyki przed meczem przemawiały za gospodyniami, które wygrały pierwszy mecz w Swarzędzu. Pompax Tęcza miała też lepszy bilans spotkań i wyższe miejsce w tabeli, ale nikt nie spodziewał się łatwej przeprawy, co potwierdził mecz. Początkowo prowadziły rywalki, które po trójce Marty Urbaniak rozpoczęły od prowadzenia (3:9). Tęcza stopniowo odrabiała straty i po 10 minutach była już o 2 oczka lepsza (14:12). Do przerwy był remis, a potem znów na prowadzeniu były rywalki spod Poznania, które przed decydującą kwartą miały 3 punkty więcej. Na początku IV kwarty przeciwniczki odskoczyły nawet na 7 punktów. Wtedy jednak przebudziła się Walentowska, która trafiła dwa razy zza łuku. Po chwili taki sam celny rzut oddała Skrzypczak i to nasze panie miały 7 punktów więcej. Rywalki jeszcze próbowały się zerwać, ale nie dały rady. Pompax Tęcza pokonała zespół ze Swarzędza 68:61.

Mówiłem dziewczynom, że wygra zespół, który będzie miał dłużej zimną głowę i popełni mniej głupich rzeczy. Myślę, że to my zrobiliśmy mniej tych głupich rzeczy. 

mówił Krzysztof Zajc, trener Pompax Tęczy Leszno

Co powiedziała jego vis a vis – Anna Talarczyk, która niegdyś broniła barw leszczyńskiego klubu.

Moje zawodniczki bardzo nie lubią tutaj grać. Gdy słyszą, że jedziemy na trapez to oblewa je zimny pot. nie wiem zupełnie z czego to wynika. Dla nas jest to naprawdę trudny teren i niewygodny przeciwnik. Drużyna z Leszna nam po prostu nie leży. 

Tyle trenerka Lidera. Dodajmy jeszcze, że punkty dla ekipy z Leszna zdobywały: Arczewska 18, Skrzypczak 14 (10 zb), Pietrzak 10, Grabska 10, Walentowska 9 (10 zb), Hołtyn 7 (9 zb), Kuczyk 0, Matuszewska 0, Brambor 0, Targosz 0

Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!