"Ktoś mnie zaatakował". Marcin Bosacki opisuje w mediach społecznościowych wizytę w Lesznie

Marcin Bosacki zaatakowany w Lesznie

Poseł Marcin Bosacki przyjechał do Leszna prowadzić kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wszystko było dobrze do godziny 14:30. Na ulicy Kościelnej do Bosackiego podszedł mężczyzna.

"Byłem w oklejonym kampanijnie aucie. Pan ze zdjęcia podszedł, krzyczał, używał strasznych obelg. Miałem wrażenie, że chciał wejść do środka auta… i zaczął kopać samochód (widać odcisk podeszwy) tylko dlatego, że nie jestem z jego ulubionej partii - PiS" - napisał w mediach społecznościowych polityk Koalicji Obywatelskiej. Na miejsce przyjechała Straż Miejska, która poinformowała Bosackiego, że może w tej sprawie złożyć zawiadomienie na policję.