W piątek (22.05.) w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego, na ul. Estkowskiego policjanci zauważyli samochód marki kia, który porusza się po wyłączonej z ruchu części drogi, zamalowanej białymi pasami i co chwile trąbi klaksonem.
- Pojazd zwrócił uwagę policjantów i chcieli zatrzymać go do kontroli, jednak szybko okazało się, że kierowca wiózł do szpitala pasażera z silnie krwawiącą raną szarpaną przedramienia. Mężczyzna zranił się podczas wykonywania prac ogrodowych - mówi Monika Żymełka, rzecznik prasowy policji w Lesznie. - Funkcjonariusze bez chwili namysłu nakazali kierowcy jechać za sobą. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali samochód z rannym mężczyzną pod samo wejście do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, gdzie zranionym mężczyzną natychmiast zajęła się służba ratunkowa.
Po zaopatrzeniu rany, mężczyzna wyszedł do domu.