Na spotkanie z prezydent Borowiakiem i jego urzędnikami przyszło do Szkoły Podstawowej nr 13 kilkadziesiąt osób. Przez prawie dwie godziny dominował jeden temat - przyszłość lasku rosnącego naprzeciwko "13-stki". Zgodnie z uchwalonym w 2014 roku planem zagospodarowania przestrzennego, las miał iść pod topór a na jego miejscu miały powstać bloki. Ta wizja nie spodobała się mieszkańcom okolicznych osiedli, którzy napisali w tej sprawie petycję. Rada Miasta petycję odrzuciła i los lasku wydawał się przesądzony. Na środowym spotkaniu prezydent mieszkańców jednak uspokoił.
Nie ma decyzji o wycince. jeszcze raz podkreślam i cały czas będę powtarzał jak mantrę, że nie podjąłem żadnej decyzji w tej sprawie - mówił Łukasz Borowiak.
Prezydent Leszna podjął jednak inną decyzję.
Musimy przeprowadzić w lasku badania dendrologiczne i przygotować pełna dokumentację. Dopiero wtedy będzie można odpowiedzieć na pytanie jak zagospodarować ten teren. Jeżeli uznamy wspólnie, że warto ten teren zagospodarować w sposób inny niż mieszkaniowy, np. stworzenie tam parku, to jestem gotowy do takiej dyskusji - dodaje prezydent Borowiak.
Badania dendrologiczne lasku przy ulicy Rejtana mają być wykonane jeszcze w tym roku. Ich wynik powinniśmy poznać w ciągu kilku miesięcy. Potem zapadną kolejne decyzje o przyszłości zalesionej działki.