O rozpoczęciu sezonu grzewczego leszczyński MPEC poinformował na swoim profilu FB.
Ta zima będzie inna niż poprzednie. Wszystko to przez trwającą wojnę na Ukrainie i embargo na węgiel z Rosji. Ceny ciepła w Polsce znacznie wzrosły. Coraz częściej słyszymy również o brakach w dostawach.
W komunikacie MPEC zaznaczył, że czeka nas trudny czas.
W obecnej niestabilnej sytuacji wszystkie problemy związane z pozyskiwaniem paliw są przez nas monitorowane i rozwiązywane na bieżąco w sposób najbardziej korzystny dla naszych Odbiorców.Dołożymy wszelkich starań, aby w nowym sezonie grzewczym zapewnić odpowiednią ilość opału niezbędnego do zapewnienia ciepła naszym Odbiorcom ?
W komunikacie na "powitanie sezonu grzewczego" leszczyńska ciepłownia nie wspomina o podwyżkach. A te nastąpią. Odbiorcy indywidualni zapłacą 40% a przedsiębiorcy ponad 60% więcej. I to już niebawem.