O leszczyńskie ulice zimą dba Przedsiębiorstwo Dróg i Ulic z Leszna. Wygrało przetarg na trzy sezony. Ten pierwszy, w ubiegłym roku był pracowity. Na razie roboty nie ma, choć synoptycy od kilku dni zapowiadają w regionie leszczyńskim opady śniegu.
Natomiast dyżury, od lat to praktykujemy, ogłaszane są na podstawie naszych zleceń. Mój współpracownik ma zadanie analizować prognozy pogody. I za każdym razem, kiedy są warunki atmosferyczne, prognozy takie, że będzie śliskość drogowa, czy opady śniegu wprowadzamy dyżur i na te dni nocne dyżury zostały wprowadzone. Za każdym razem jak jest prowadzona akcja zima i dyżury, to też informacja idzie do policji oraz straży miejskiej, czy innych służb. I czasami jest tak, że jak występuje lokalnie śliskość to policja czy straż miejska mogą bezpośrednio zadzwonić do wykonawcy - mówi Dominik Kaźmierczak, kierownik Miejskiego Zarządu Dróg w Lesznie.
Na zimowe utrzymanie dróg w jednym sezonie zapisano 1,3 mln złotych. Jak coś zostanie - pójdzie na remont dróg po zimie.