Policjant stał w kolejce do kasy samoobsługowej, gdy do sklepu zdecydowanym krokiem wszedł mężczyzna i poszedł prosto do stoiska monopolowego.
Tam bez chwili zastanowienia zabrał trzy duże butelki markowego alkoholu, nakrył je kurtką przewieszoną przez ramię i zwrócił się w kierunku wyjścia. Policjant był zaskoczony dość zuchwałym zachowaniem mężczyzny. Bez chwili zastanowienia ruszył za sprawcą kradzieży. Ten w pierwszej chwili próbował dyskutować, dopóki nie zorientował się, że ma do czynienia z policjantem. Sprawcą okazał się 27-letni mieszkaniec Góry - mówi Monika Żymełka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Na miejsce wezwani zostali policjanci w mundurach. Wartość skradzionego alkoholu wyniosła ponad 300 złotych, a mandat dla sprawcy - 500 złotych.
Polecany artykuł: