Potrzebna jest pomoc dla kilku rodzin. Apel Szlachetnej Paczki z Leszna
Wolontariusze Szlachetnej Paczki w Lesznie mają w tym roku ręce pełne roboty. Niestety poziom ubóstwa wzrósł, a niektóre rodziny żyją w dramatycznych warunkach. Jedną z nich odwiedziła wolontariuszka Irena.
To było mieszkanie, w którym żyły córka z mamą. Pani chorowała na astmę. Warunki mieszkalne były takie, że starsza kobieta leżąc na łóżku miała nad sobą parasol, ponieważ z sufitu leciał jej na twarz tynk z sufitu i woda, bo sufit przeciekał. Zależałoby im najbardziej na nowej kanapie, bo stara jest przemoczona - mówi wolontariuszka Irena.
Polecany artykuł:
Finał Szlachetnej Paczki niebawem, a w Lesznie brakuje darczyńców
W Lesznie jest jeszcze kilka rodzin, które czekają na darczyńców. Potrzeb, rzeczywiście jest sporo – mówi Wiesława Pazoła, koordynatorka regionalna Szlachetnej Paczki w Lesznie.
Zapotrzebowanie jest od podstawowych rzeczy, czyli od od artykułów użytku codziennego, po kołdry poduszki, ubrania i sprzęty AGD.
Darczyńcy mogą zarejestrować się na stronie Szlachetnej Paczki i wybrać rodzinę, której chcą pomóc. Czasu jest coraz mniej – finał Szlachetnej Paczki odbędzie się za dwa tygodnie [14-15.12]