Było zdecydowanie łatwiej niż w pierwszym spotkaniu w Rydzynie. Rycerze rozpoczęli świetnie, bo od serii 12:0, gdy akcję 2+1 zafundował rywalowi Mateusz Bręk. Po 10 minutach goście prowadzili (27:13) i nie zwalniali tempa. ŁKS co prawda po przerwie miał serię 8:0 i zmniejszył na chwilę dystans do 10 punktów, ale równie szybko wszystko wróciło do normy. Przed ostatnią kwartą goście mieli 15-punktową zaliczkę i nie dali się już zaskoczyć. Powiększyli jeszcze przewagę i wygrali zdecydowanie 97:74, meldując się w ćwierćfinale, w którym rywalem będzie Polonia Bytom, która po raz drugi pokonała Noteć Inowrocław.
Z kronikarskiego obowiązku nadmieńmy, że punkty w Łodzi zdobywali: Chanas 20 (3x3), Rostalski 19 (3x3), Milczyński 17 (11 zb), D.Bręk 12 (2x3), Samolak 10 (2x3), M.Bręk 7, Krówczyński 4, Kin 3 (1x3), Świerczyk 3, Nawrocki 2, Domagała 0, Łukanus 0.
*
Jeśli jesteście świadkami ciekawego wydarzenia w Waszej okolicy, piszcie do nas i ślijcie zdjęcia na [email protected]!