- Roboty związane z malowaniem oznakowania poziomego były wykonywane, gdzie wilgotność powietrza już była bardzo duża - mówi Agata Pawlikowska, z-ca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji w Lesznie. - to nie sa odpowiednie warunki na wykonywanie takich robót. Ona (farba) miała prawo zejść. Wiedzieliśmy od początku, że nie będzie się długo trzymać.
Mimo, że użyto farb z certyfikatem i zgodnych z projektem budowlanym. Przejścia dla pieszych i czerwone przejazdy dla rowerzystów pomalowane zostaną przez wykonawce w ramach gwarancji. Ale nie tak szybko.
- Mam nadzieję, że to będzie początek wiosny - mówi Pawlikowska. - Kwiecień albo początek maja.
Do tego czasu po pierwotnym malowaniu może już nie być w ogóle śladu...