Zwierzęta

Mini ZOO w Lesznie ma nowych mieszkańców. To owce, konie i osioł [ZDJĘCIA]

2025-06-06 9:48

​Koń i osioł znów mają towarzystwo. W Mini ZOO w Lesznie zamieszkały nowe zwierzęta: dwie klacze i oślica. Są też trzy młode owce czarnogłówki.

Nowi mieszkańcy zwierzyńca

Zwierzęta są w Lesznie już od jakiegoś czasu. Mini ZOO nie chwaliło się nimi mieszkańcom, żeby dać im czas na zadomowienie się. Owce zamieszkały na wybiegu, który jeszcze do niedawna zajmowały świnie maskowe. Niestety, obie były już seniorami i odeszły.

- Na ich miejsce zamieszkały owce rasy czarnogłówka. Jest to polska rasa o bardzo dużych rozmiarach, ponieważ osiąga nawet 80 kilogramów. Nasze są jeszcze bardzo młode, więc jeszcze na pewno urosną. Przyjechały trzy młode samiczki, ale niestety popołudniami muszą być zamykane. Goście niestety "pomagają" nam w opiece i dokarmiają. Są to młode zwierzęta, które muszą mieć bardzo pilnowaną dietę, więc niestety musimy je zamykać - mówi Michał Trzmiel, opiekun zwierząt i edukator w Mini ZOO Leszno.

Przed laty z powodu dokarmiania przez mieszkańców padły osioł, owca i gęś. Przypomina o nich jedna z tablic przy wybiegu dla zwierząt.

Do konia Krajana i osła Zosi, które jakiś czas temu z powodu wieku straciły towarzystwo swojego gatunku dołączyły niedawno dwie klacze konika polskiego i jedna oślica.

- Konik polski jest to też nasza polska rasa, która jest potomkiem kiedyś dziko żyjących koni, czyli tarpanów. Warto się im przyjrzeć, ponieważ patrząc na nie możemy mniej więcej wyobrazić sobie, jak wyglądały dzikie konie, które kiedyś żyły na terenie Europy. Cechą charakterystyczną koników polskich jest maść określana jako myszata, czyli szara. Przywieźliśmy dwa osobniki, jeden jest myszaty, a maść tego drugiego określa się jako ciemno-myszatą. On jest prawie czarny, czyli kary, ale na przykład karych, czyli czarnych koników polskich jest bardzo mało i nasz kary nie jest - mówi Michał Trzmiel. - Niedawno też przyjechał do nas młody osiołek z Zoo Lubin, też klaczka. Jako towarzystwo do naszej ośliczki, która u nas się urodziła. Niedawno miała rok, więc też liczymy, że przez długi czas będzie cieszyć naszych odwiedzających.

Konie i osioł przyjechały z własnymi dokumentami tożsamości, zwanymi paszportami, gdzie wpisane są ich imiona. Klacze nazywają się Sadza i Mysza (od maści), a oślica Miedzia, bo urodziła się w Zagłębiu Miedziowym. Konie i owce pochodzą z prywatnych, sprawdzonych hodowli.

Łoś spacerował po Bydgoszczy w eskorcie policji
Quiz o zwierzętach. Ciekawostki, o których mogłeś nie wiedzieć
Pytanie 1 z 10
Jastrzębie potrafią obracać głowy o 270 stopni