Rywal na inaugurację rozgrywek też odniósł bardzo pewne zwycięstwo, gromiąc Motor Lublin. Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie, wszak oba zespoły wytoczyły swoje najmocniejsze działa w tej lidze. Od zwycięstwa 4:2 rozpoczęli goście. Potem mieli jednak kłopoty z wygrywaniem drużynowo kolejnych wyścigów. Po drugim starciu prowadzili już leszczynianie, bo Borowiak z Mencelem okazali się lepsi od Stojanowskiego oraz Hurysza. Po 8 gonitwach przewaga gospodarzy wzrosła do 12 punktów. Dopiero w 11 biegu przeciwnik się odgryzł i wygrał podwójnie. Na więcej jednak nie było go stać, a zwycięstwo 51:39 podwójną wygraną w ostatnim biegu przypieczętowali Jesper Knudsen oraz Keynan Rew.
Australijczyk był zresztą najlepszym zawodnikiem spotkania, przywożąc z bonusem komplet punktów. Mocno wspierał go wspomniany Jesper Knudsen, zdobywca 10 oczek, Antoni Mencel, który uzbierał 8 punktów oraz Jonas Knudsen. Przy jego nazwisku pojawiło się 7 punktów i dwa bonusy.