MZK w Lesznie ma 5 jelczy. To oprócz zabytkowego autosanu z 1991 roku najstarsze autobusy w taborze. Ich jednak zakład nie zamierza utrzymywać w celach kolekcjonerskich. I choć auutobusy zostały wyłączone z eksploatacji, za każdy z nich MZK musi płacić ubezpieczenie i podatek od środków transportowych. A to dodatkowe koszty dla miejskiego przewoźnika, który od wybuchu pandemii boryka się z kłopotami finansowymi. Do kupienia będą trzy najstarsze jelcze z 2007 roku. Każdy z nich jest sprawny i ma na liczniku ponad 700 tys. km. Cena wywoławcza to 21 300 złotych za jeden pojazd. Przetarg odbędzie się w piątek (24.09.).

i
MZK w Lesznie sprzedaje stare jelcze [FOTO]
2021-09-21
11:02
Utrzymanie autobusów, które nie wyjeżdżają w trasę kosztuje, a miejski przewoźnik szuka oszczędności.
Zabytkowy autosan MZK w Lesznie