Strażacy zostali powiadomieni o pożarze dziś (11.08.) tuż po godz. 10:00. Na miejsce wysłano kilka jednostek gaśniczych, w tym strażaków OSP z Gronowa, Dąbcza i Wilkowic. Ogień powstał w budynku gospodarczym, nieopodal domu mieszkalnego. W budynku znajdowała się m.in. kotłownia i warsztat, a na poddaszu składowano słomę i siano. Trzymano tam też butle z gazem, które strażacy musieli przenieść w bezpieczne miejsce. Na posesji był 44-letni mężczyzna, który początkowo uczestniczył w gaszeniu ognia. Gdy zaczął skarżyć się na objawy podtrucia gazami pożarowymi wezwano pogotowie. Na szczęście nie było konieczności przewiezienia go do szpitala.
Ogień zniszczył m.in. część konstrukcji dachu i pokrycia z eternitu. Straty oszacowano na ok. 200 tys. złotych. Prawdopodobnie pożar spowodowała zła eksploatacja kotła C.-O.
Na miejsce wezwano też inspektora budowlanego, bo na jednej ze ścian zauważono pęknięcie.