Klub Pitbike 51 zakończył sezon
W niedzielne (10.11) przedpołudnie na torze w Mórkowie odbyło się zakończenie sezonu najbardziej utytułowanego w Polsce klubu Pitbike 51. Były ostatnie jazdy na motocyklach, konkursy i ognisko. To dla nas dobry czas - mówi Angelika Lisiak, trenerka w klubie Pitbike 51.
Klub Pitbike 51 działa od pięciu lat i co nas niezmiernie cieszy, jesteśmy trzeci rok z rzędu najlepszym i najbardziej utytułowanym klubem w Polsce. Cieszy to, że zawodników w naszym klubie przybywa. W tym roku mamy ponad 50 szkółkowiczów.
Polecany artykuł:
Pitbike to sport dla wszystkich
Pitbike to mini motocykl dostępny na każdą kieszeń. Ceny maszyn do uprawiania tej dyscypliny zaczynają się już od czterech tysięcy złotych. Na mini motorach jeżdżą już 4-latkowie. Motocykle są bezpieczne, a sama jazda daje dużo frajdy. Pitbike może być początkiem przygody w takich sportach jak motocross czy też żużel. Zawodnicy z klubu Pitbike 51 mają do dyspozycji jeden z najlepszych w Polsce torów, gdzie mogą trenować pod okiem doświadczonych trenerów.
Sukcesy zawodników klubu Pitbike 51
Zakończenie sezonu klubu Pitbike 51 było świetną okazją do podsumowania wyników. A te w tym sezonie były świetne.
Sezon był ciężki, ale wygrałam prawie każde zawody. Najbardziej jestem zadowolona z wygrania w Kiełczewie. To mój domowy tor i cieszę się, że tam dobrze mi poszło. Pitbikiem zarazili mnie moi bracia. Fajnie się na tych motorach jeździ. Fajnie sie górki skacze i pokonuje zakręty. W przyszłości chcę spróbować sił w motocrossie. Właśnie kupiłam swój wymarzony motor KTM SX 125 - mówiła 17-letnia Oliwia Barczyńska.
Z sezonu zadowolony jest 14-letni Oliwier Strużyna.
Na pitbiku jeżdżę od dwóch lat. To świetny sport. Lubię trenować z kolegami. Do tego jestem bardzo zadowolony z wyników w tym sezonie. Udało mi sie zdobyć Mistrza Pucharu Polski Pitbike Off Road. W przyszłym roku chcę powalczyć o tytuł Mistrza Polski - mówi Oliwier Strużyna.
Na podsumowaniu sezonu klubu Pitbike 51 pojawił sie również 12-letni Ignacy Knop.
Moja przygoda z pitbikiem zaczęła sie od wizyty u Jakuba Majchrzaka. Wypożyczyliśmy motor, przyjechaliśmy na tor i tak to się zaczęło. W tym sezonie zdobyłem Puchar Polski w klasie stock 125. Bardzo sie cieszę, bo w tej klasie jestem najmłodszym zawodnikiem. Trenuję trzy razy w tygodniu. Przed sezonem byłem na obozie we Włoszech. Dużo mi to dało. Jeżdżę też na żużlu na torze u Tomka Dudki w Lginiu. Trenuje mnie Adam Skórnicki. W przyszłym roku chcę zdać licencję żużlową. Chcę być w przyszłości dobrym żużlowcem - mówił Ignacy Knop.
Warto wymienić też Maję Matuszewską, która była pierwsza w Pucharze Polski oraz Julkę Wróblewską, która stanęła na trzecim stopniu podium Pucharu Polski. Świetnie w minionym sezonie jeździł Tomasz Dudka, który w mistrzostwach Polski był drugi. Również drugie miejsce mistrzostwach Polski przypadło w udziale Hance Szewczyk.