Uchwała o utworzeniu miejskiego żłobka "Miś"
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta Leszna podjęto uchwałę o utworzeniu miejskiego żłobka publicznego nr 1 "Miś". Decyzja ta wynika z zamiaru likwidacji dotychczasowej placówki prywatnej, mieszczącej się w budynku będącym własnością miasta. Nowy żłobek publiczny zacznie funkcjonować od 1 października 2025 roku.
Opinie radnych i naczelnik Wydziału Edukacji
Naczelnik Wydziału Edukacji, Robert Fryz, rekomendował podjęcie uchwały, podkreślając jej znaczenie dla rodziców i dzieci. „Utworzenie miejskiego żlobka pozwoli na utrzymanie 95 miejsc opieki dla dzieci do lat trzech, co odpowiada potrzebom mieszkańców Leszna” – zaznaczył.
Decyzja spotkała się z przychylnym przyjęciem radnych, jednak pojawiły się też pytania dotyczące przyszłości pracowników dotychczasowej placówki. Radna Ewa Rosik (PiS) wyraziła zadowolenie z decyzji miasta, choć pierwotne plany zakładały budowę nowego żłobka. „Biorąc pod uwagę finanse miasta, ta decyzja jest korzystniejsza i pozytywna” – powiedziała.
Przyszłość kadry dydaktycznej
Radny Adam Kośmider dopytywała jednak o los kadry dydaktycznej: „Czy pan prezydent może zapewnić, że stanowiska pracy zostaną zachowane?”. W odpowiedzi prezydent miasta zaznaczył, że sytuacja pracowników zostanie wyjaśniona do końca kwietnia, po dokonaniu szczegółowej analizy potrzeb placówki. Podkreślił także, że dotychczasowa właścicielka placówki zobowiązała się do wypłaty odpraw i uregulowania kwestii pracowniczych.
Petycja mieszkańców i ponadpartyjna zgoda
Głos w dyskusji zabrał także radny Tomasz Malepszy, przypominając, że decyzja o miejskim żłobku była odpowiedzią na petycję mieszkańców Leszna. „Rozpatrywaliśmy tę kwestię od dawna. Na wniosek mieszkańców i radnych sprawa nie została zamknięta, a dziś podejmujemy konkretną decyzję” – powiedział.
Decyzja o utworzeniu miejskiego żlobka "Miś" spotkała się z ponadpartyjnym poparciem, co podkreślił prezydent miasta. „Cieszy mnie, że ta sprawa połączyła nas ponad podziałami politycznymi. Najważniejsze jest dobro mieszkańców i najmłodszych leszczynian” – podsumował.