Blisko tragedii – zadecydowały
Niebezpieczne zdarzenie miało miejsce na przejeździe kolejowym na ulicy Myśliwskiej w Lesznie. Na nagraniu z monitoringu widać samochody wjeżdżające na tory, mimo włączonej sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej.
Przejazd kolejowy na ulicy Myśliwskiej w Lesznie wyjątkowo niebezpieczny
To nie pierwszy raz, gdy na przejeździe przy ulicy Myśliwskiej dochodzi do niebezpiecznych sytuacji. W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy zgłoszenie od słuchacza Radio Eska, że sygnalizator nie działa, a pociągi nadal kursują. Zarejestrowaliśmy całe zdarzenie i natychmiast powiadomiliśmy policję oraz PKP PLK.
Na miejsce skierowano radiowóz, aby zadbać o bezpieczeństwo kierowców – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Znaki STOP zniknęły – kierowcy wciąż się gubią
W czerwcu 2025 roku z pięciu przejazdów kolejowo-drogowych w Lesznie usunięto znaki „STOP”. Decyzja wynikała z przepisów, które mówią, że znak „STOP” stosuje się wyłącznie na przejazdach kategorii D – takich bez rogatek ani sygnalizacji. Ich obecność była niezgodna z przepisami prawa drogowego, które zabraniają stosowania znaków STOP na przejazdach wyposażonych w sygnalizację świetlną, dźwiękową i rogatki, czyli w przejazdach kategorii A, B i C. Obecność znaku w takich miejscach jest zbędna, a czasem może nawet wprowadzać kierowców w błąd, bo to sygnalizacja – a nie znak – decyduje o możliwości przejazdu.
Jak bezpiecznie przejechać przez torowisko
Zasady w Polsce są jasne:
- Sygnalizator działa: jeśli świeci czerwone światło lub słychać sygnał dźwiękowy, zatrzymanie jest obowiązkowe, nawet bez szlabanu.
- Brak sygnału: przejazd można pokonać ostrożnie, upewniając się, że nie nadjeżdża pociąg.
- Znak STOP: zawsze wymusza obowiązkowe zatrzymanie niezależnie od sygnalizacji.
Podsumowując: jeśli sygnalizacja działa, ale znaku STOP nie ma, zatrzymujesz się tylko wtedy, gdy sygnalizacja tego wymaga. Sekundy nieuwagi mogą kosztować życie, dlatego lepiej dmuchać na zimne i nigdy nie lekceważyć czerwonego światła ani alarmu dźwiękowego.