Nie rób, co ci każą!
Do zdarzenia doszło wczoraj (4 maja) po południu. Na telefon stacjonarny 76-latki zadzwoniła kobieta, podająca się za jej córkę. Powiedziała, że brała udział w wypadku samochodowym i potrzebuje 120 tys. złotych, żeby przekazać je pokrzywdzonej i adwokatowi. Po skończonej rozmowie kobieta opowiedziała o wszystkim 83-letniemu mężowi.
- Po uzbieraniu żądanej kwoty, zgodnie z przekazaną instrukcją zawieźli pieniądze pod wskazany adres i przekazali je mężczyźnie podającemu się za kuriera pracującego dla policji. Następnie udali się do szpitala w Lesznie i tam zorientowali się, że zostali oszukani - mówi Anna Stelmaszczyk z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Policja ostrzega!
Oszuści celowo grają na emocjach, wywierają presję i wprowadzają chaos. Zachowajcie zimną krew. Zanim oddacie obcym pieniądze sami zadzwońcie do bliskich, żeby sprawdzić, czy nic się nie stało lub na numer alarmowy 112.
Polecany artykuł: