Do leszczyńskiego magistratu spływa wiele pytań w sprawie przebudowy ulicy.
W związku z pytaniami od potencjalnych wykonawców i jeszcze ze zmianami, jakie wnosimy do projektu, wydłuża się okres, kiedy właśnie te oferty można składać. Na tą chwilę to jest 9. października, ale dochodzą mnie już tutaj sygnały, że nastąpiły kolejne zmiany i to nas obliguje do tego, żeby termin składania ofert wydłużyć - mówi Lucyna Gbiorczyk z Biura Prasowego UM Leszna.
Inwestycja szacowana jest na 9 mln złotych. Na przebudowę ulicy miasto dostało 1 mln złotych od Leszczyńskiej Fabryki Pomp, a także dofinansowania: prawie 2 mln złotych z rezerwy subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury i ponad 3 mln złotych z Funduszu Dróg Samorządowych. Opóźnienie remontu grozi utratą tych dwóch ostatnich.
Mamy tutaj uzasadnione obawy, że nie uda nam się w tym pierwotnym terminie wykorzystać tych środków. Wiem że już zostało wysłane pismo do odpowiednich instytucji z prośbą o wydłużenie nam możliwości finansowania - dodaje L. Gbiorczyk.
Przebudowa Fabrycznej budzi kontrowersje u mieszkańców. Rośnie przy niej ponad 600 drzew. Ponad 200 z nich ma być wyciętych.