Plany na pierwszy Marsz Równości w Lesznie
W minioną sobotę w Lesznie odbył się pierwszy Piknik Równości. Jednym z gości był Jakub Kilanowski, założyciel kolektywu Działamy Razem dla Śremu, który opowiedział o doświadczeniach z organizacji podobnych wydarzeń w swoim mieście.
– „Udało nam się zrobić marsz równości już drugi raz w Śremie. Skoro takie miasto jak nasze dało radę, to Leszno także na niego zasługuje. W przyszłym roku wspólnymi siłami to na pewno nam się uda” – podkreślał.
Solidarność między miastami
Kilanowski zwrócił uwagę, że idea marszów równości to nie tylko wsparcie osób LGBT, ale również zwracanie uwagi na lokalne problemy – komunikację, dostępność mieszkań czy ochronę przyrody.
– „Równość ma wiele imion. Chodzi o to, by nikt nie mógł powiedzieć, że nas w jakimś mieście nie ma. Że nie istniejemy” – mówił.
Widoczność i wsparcie
Organizator z Śremu wskazywał też na znaczenie obecności samorządów i władz w takich wydarzeniach.
– „Żadne miasto nie jest za małe, by pokazać solidarność. Jeżeli udajemy, że osób LGBT nie ma, łatwo przejść do przyzwolenia na nienawiść i przemoc” – ostrzegał.
Polecany artykuł: