Przez 9 kolejnych spotkań Poloniści nie znaleźli pogromcy na wiosnę. Zespół trenera Karola Misia śrubował świetną serię, ale został zatrzymany w Krobi. Polonia jednak bardzo dobrze rozpoczęła to spotkanie, bo już w 8 minucie Patryk Gendera dał prowadzenie gościom. Krobianka nie przejęła się tą szybko straconą bramką, bo już w 15 minucie odpowiedziała celnym strzałem Szumnego. W 21 minucie była już na prowadzeniu, kiedy celnie przymierzył były Polonista – Fryderyk Kokot. Mimo okazji z jednej, jak i drugiej strony kolejne minuty upłynęły bez celnych strzałów. Mecz wygrała Krobianka 2:1, która jest wciąż trzecia, ale nie ma już 12 punktów straty do lidera z Leszna, a tylko i aż – 9. Polonia jest liderem, bo wicelider ze Skarszewa zremisował bezbramkowo w Gostyniu. Dwie pierwsze ekipy dzieli więc tylko punkt.
W tej kolejce odbyły się jeszcze jedne derby regionu, ważne dla PKS Racot i Rawii Walbet Rawicz. Oba zespoły walczą o zachowanie ligowego bytu. Bramek w tym spotkaniu zabrakło, a wynik taki mało kogo usatysfakcjonował, wszak praktycznie nie poprawił trudnej sytuacji wspomnianych zespołów.