Zespół spod Ostrowa Wielkopolskiego zgodnie z oczekiwaniami nastawił się do spotkania defensywnie, licząc też na wyjście z kontrą. W 19 minucie ta taktyka dała im bramkę. Poloniści bili głową w mur i do przerwy niespodziewanie przegrywali. Szybko po przerwie jednak zdołali wyrównać po bramce Jakuba Harendarza. Potem znów jednak ciężko było się przebić przez ofiarnie broniący zespół z Czekanowa. Dopiero w 85 minucie nasz zespół wypracował rzut karny, który na bramkę zamienił Skrzypczak. Nerwy były, ale skończyło się kolejną wygraną. Wygrał jednak też lider ze Skarszewa, więc Polonia jest wciąż o punkt za rywalem.
Kolejne punkty straciła Krobianka Krobia, która w derbach powiatu gostyńskiego przegrała z Kanią Gostyń 0:1,a jedyną bramkę w 66 minucie zdobył Mucha. Krobianka zaczyna tracić dystans do lidera i wicelidera z Leszna, podobnie jak Ostrovia. Ten zespół zremisował w Kobylej Górze 2:2. Niestety nie ma dobrych wieści jeśli chodzi o dwie drużyny, które walczą o ligowy byt. Rawia uległa w Krotoszynie Astrze 4:2, a PKS Racot w Rychtalu z GKS aż 6:1. Sytuacja obu klubów jest nie do pozazdroszczenia, bo na osiem kolejek przed końcem rozgrywek Rawia traci do bezpiecznej strefy 6 punktów, a PKS – 10. Do zdobycia są wciąż jednak 24 punkty, więc matematycznie szanse obu drużyn są i póki piłka w grze nie odbieramy szans na szczęśliwe zakończenie.