Było to wczoraj (5.05.) po godz. 16:00, gdy nad regionem przechodziła burza. Piorun uderzył w dach, powodując jego pożar. W tym czasie w domu nikogo nie było. Spaliła się część dachu i poddasza budynku. Straty oszacowano na 150 tys. złotych, strażacy uratowali mienie o wartości 600 tys. złotych.
Z ogniem walczyli strażacy ochotnicy z OSP Dąbcze, Rydzyna i Pawłowice oraz z jednostki w Lesznie.
Co ciekawe, dom posiadał instalację odgromową.