Piorun uderzył w łopatę (śmigło) elektrowni wiatrowej. Po godz. 18:00 na miejscu pojawiło się kilka jednostek straży pożarnej z powiatów gostyńskiego i rawickiego oraz specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Poznania. Same niewiele jednak mogły zdziałać, bo pożar zlokalizowany był ok. 200 m nad ziemią.
W trakcie działań podjęto też decyzje o sprawdzeniu tego palącego się śmigła dronem. Następnie został zadysponowany śmigłowiec. Przy jego użyciu pożar został ugaszony - śmigłowiec wykonał zrzuty wody na to palące się śmigło. Śmigłowiec był z prywatnej firmy z Bielska-Białej, która współpracuje z Lasami Państwowymi - mówi Marcin Nyczka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Gostyniu.
Akcja gaśnicza zakończyła się dziś (21.07.) rano.