Policja w Lesznie kontrolowała rowerzystów
Policja z Leszna wzięła się w środę (21.09) za rowerzystów. Jak się okazało, ci często kiepsko znają przepisy o ruchu drogowym.
Najczęstszym przewinieniem kierujących rowerami jest niekorzystanie ze ścieżek rowerowych. Przypomnijmy, że rowerzysta jest zobowiązany do korzystania ze ścieżki rowerowej, jeżeli taka znajduje się przy drodze. Jeżeli ścieżki brak, rowerzysta powinien jechać prawą stroną drogi. Policjanci zauważyli, że wielu rowerzystów w Lesznie jeździ po chodniku, co jest wykroczeniem. Niestety, rowerzyści nie obserwują znaków drogowych, często nie znają ich znaczenia - mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Pirat na hulajnodze dostał 3 tysiące złotych mandatu
W czwartek to jednak nie rowerzysta zaliczył największą wpadkę przed mundurowymi, tylko kierowca elektrycznej hulajnogi.
Policjanci zauważyli mężczyznę jadącego z bardzo dużą prędkością środkiem jednej z ulic w Lesznie. Kierowca hulajnogi, nie zwalniając, wjechał na ulicę Grunwaldzką, nie zważając na pieszych i rowerzystów. W pewnym momencie mężczyzna gwałtownie skręcił w jednokierunkową ulicę Prochownia, jadąc pod prąd. Tam zatrzymali go policjanci - wyjaśnia Monika Żymełka.
Kierowcą hulajnogi okazał się 24-latek z powiatu górowskiego. Za niebezpieczną jazdę dostał 3 tysiące złotych mandatu. Mężczyzna zapłacił elektronicznie na miejscu.