Gęsty, czarny dym, unoszący się wysoko nad wysypiskiem, widać było z dużej odległości. Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze nawet kilkanaście godzin.
To kolejny pożar na wysypisku śmieci w Pyszącej. Pierwszy raz strażacy z powiatu kościańskiego gasili tam ogień w kwietniu 2018 roku, potem w styczniu ubiegłego roku.
Dwa tygodnie temu paliły się śmieci na terenie Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Trzebani, w pow. leszczyńskim.