Do podpalenia doszło 19 lipca, gdy region zalewała fala rekordowego upału. Paliło się zboże na pniu oraz baloty siana na powierzchni blisko 7 ha. Straty z tytułu pożaru dotknęły pięciu rolników, a oszacowano je na ponad 46 tys. złotych.
Dzięki zaawansowanym działaniom funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego oraz Posterunku Policji w Borku Wielkopolskim w dniu 20 lipca wytypowano, a następnie zatrzymano 37-letniego mieszkańca powiatu gostyńskiego. Mężczyzna przyznał się do winy. W swoich wyjaśnieniach oświadczył, że podpalił zboże zapalniczką, a następnie oddalając się oglądał rozprzestrzeniający się ogień - informuje Marek Balczyński z Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
37-latek usłyszał zarzut stworzenia zagrożenia dla mienia wielkich rozmiarów, za który grozi mu 10 lat więzienia. Został aresztowany na 3 miesiące.