W Lesznie jest ponad 7 tysięcy uchodźców. Większość z nich jest niepełnoletnia, mówi Karolina Łączek z fundacji Leszno Dla Ukrainy.
Około 56% całej tej grupy to są dzieciaki. To kobiety i dzieci. Są mężczyźni, ale w wieku 60 +. Pozostali pojechali na wojnę.
Kobiety, które muszą opiekować się dziećmi, podobnie jak mężczyźni po 60-tce mają problem ze znalezieniem pracy. Nasz rząd chce im pomóc. Ułatwia jak może procedury zatrudnienia. Ukraińcy od niedawna mogą np. pracować jako pomocnicy w jednostkach samorządu lokalnego - mówi poseł z Leszna, Wiesław Szczepański.
Przykładowo będzie można zatrudnić np. w UM Leszna osoby pochodzenia ukraińskiego, które będą mogły porozumiewać się z Ukraińcami i mówią trochę po polsku. Takie zatrudnienie jest teraz możliwe na uproszczonych zasadach, czyli bez ogłaszania konkursu i bez innych procedur.
Ukraińcy mogą liczyć też na wypłaty w ramach programu 500 + i 12 tysięcy złotych na drugie i kolejne dziecko. Według danych z końca marca, z prawie 3 milionów uchodźców pracę w Polsce podjęło tylko 21 tysięcy osób.