„Przebudzenie” z Dąbcza wygrywa KorFilmFest! Uczniowie zdobyli pierwsze miejsce w Zielonej Górze

Triumf „Przebudzenia” na prestiżowym festiwalu

Uczniowie z Dąbcza odnieśli ogromny sukces, zdobywając pierwsze miejsce na jednym z najbardziej wymagających konkursów filmowych dla młodzieży – KorFilmFest w Zielonej Górze. Jury wyróżniło ich najnowszą produkcję „Przebudzenie”, doceniając dojrzałą formę opowieści, filmową symbolikę i bardzo wysoki poziom realizacji.

Podczas gali finałowej pokazano dwanaście filmów zakwalifikowanych do konkursu. Mimo mocnej konkurencji to właśnie uczniowski film z Dąbcza zdobył najwyższe uznanie. To wyjątkowy moment dla całej ekipy, która od kilku lat konsekwentnie rozwija swoje umiejętności.

Od pierwszych prób do profesjonalnych produkcji

Koło filmowe w Dąbczu powstało kilka lat temu, gdy szkoła otrzymała sprzęt w ramach programu „Laboratoria Przyszłości”. Pomysł nie był starannie zaplanowany – zrodził się spontanicznie, z ciekawości i chęci wykorzystania nowych narzędzi.

Jak podkreśla opiekun grupy, nauczyciel angielskiego Jacek Ptaszyński, początki były skromne i dalekie od profesjonalizmu. Uczniowie uczyli się obsługi gimbala, pracy z kamerą i montażu głównie z internetowych poradników. Szybko jednak ich działania nabrały tempa, a kolejne projekty zaczęły zdobywać uznanie w konkursach filmowych.

Debiutancki film „Dignity” poświęcony był problemowi przemocy rówieśniczej i zdobył pierwszą nagrodę w konkursie w Luboniu. Kolejna produkcja, „W sieci kłamstw”, podejmowała temat hejtu i zagrożeń związanych ze sztuczną inteligencją. Z kolei „Ostatnia kołysanka”, utrzymana w konwencji horroru, zdobyła nagrodę publiczności na festiwalu w Warszawie.

„Przebudzenie” to jednak najbardziej zaawansowana i dojrzała produkcja zespołu. Film powstawał z ogromnym zaangażowaniem, a uczniowie samodzielnie zajmowali się scenariuszem, reżyserią i montażem.

Nowe pomysły i nowe pokolenie filmowców

Mimo że część dotychczasowych członków koła to już absolwenci, zainteresowanie udziałem w filmowej ekipie jest wciąż bardzo duże. Grupa może liczyć maksymalnie dziesięć osób, aby każdy mógł aktywnie uczestniczyć w pracy z kamerą i przy montażu.

Opiekun i młodzi twórcy zapowiadają, że na tym sukcesie nie zamierzają poprzestać. W planach są już kolejne produkcje, które – jak mówią sami uczniowie – mają być równie ambitne i pełne emocji. Szczegóły nowych projektów pozostają na razie tajemnicą, ale młodzi filmowcy zapewniają, że wkrótce znów o nich usłyszymy.

Filmy z Dąbcza można oglądać na szkolnym kanale YouTube. To nie tylko projekty edukacyjne, ale także wyraz pasji, współpracy i filmowej wrażliwości, która wyraźnie dojrzewa z każdym kolejnym rokiem.